Urząd Miasta i Gminy w Górze ogłosił rekrutację na stanowisko pracownika ds. bezpieczeństwa publicznego. Mimo że brzmi to dumnie, analiza wymagań wskazuje, że poszukiwany jest nie tyle urzędnik, co człowiek orkiestra, superbohater administracji, a być może nawet potomek Leonarda da Vinci.
Kandydat idealny – mityczna postać z bajek i legend
Jeśli masz wykształcenie wyższe drugiego stopnia, ale najlepiej z każdej możliwej dziedziny, od obronności po informatykę, masz obywatelstwo polskie (to akurat da się załatwić), posiadasz pełne prawa publiczne, nie byłeś nigdy skazany nawet za złe parkowanie i możesz pochwalić się nieposzlakowaną opinią – to jesteś na dobrej drodze!
Ale uwaga! Musisz mieć też minimum dwuletnie doświadczenie w administracji publicznej. Czyli jeżeli całe życie przepracowałeś w policji, wojsku albo straży pożarnej, ale nigdy nie dotknąłeś biurowego segregatora, możesz się pożegnać z marzeniami o tym zaszczytnym stanowisku.
Zakres obowiązków: od obrony cywilnej po zgromadzenia publiczne
Jeśli myślisz, że praca będzie polegać na piciu kawy w ciepłym biurze, to jesteś w błędzie. Pracownik ds. bezpieczeństwa publicznego ma zajmować się wszystkim – od obrony cywilnej, przez ochronę przeciwpożarową, współpracę z policją, po obsługę zgromadzeń publicznych. To oznacza, że musisz być gotowy zarówno na rozmowy o zagrożeniu pożarowym, jak i na tłumaczenie rolnikom, że ich protest z ciągnikami na rynku musi być zgłoszony odpowiednio wcześniej.
Co więcej, będziesz prowadził magazyn obrony cywilnej. Nie wiadomo, czy znajdziesz tam nowoczesny sprzęt ratunkowy, czy raczej hełmy z czasów zimnej wojny i latarki na dynamo. Ale jedno jest pewne – będziesz musiał zadbać o to, żeby wszystko było na swoim miejscu!
Biuro na czwartym piętrze – bez windy, ale za to z Windows!
Twoje miejsce pracy będzie w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Górze, w budynku z czterema kondygnacjami. Ale uwaga! Budynek nie ma windy. Czyli jeśli chcesz pracować nad bezpieczeństwem publicznym, najpierw sam musisz przeżyć drogę na górę. Może to być pierwszy test sprawnościowy dla przyszłego pracownika.
Na szczęście stanowisko wyposażone będzie w komputer z systemem operacyjnym Windows i pakietem Microsoft Office. Jakże to szczęśliwa wiadomość! Wiemy przecież, że do zarządzania bezpieczeństwem publicznym kluczowa jest biegłość w Wordzie i Excelu – wszak to w tabelkach powstają największe strategie obronne gminy.
Wynagrodzenie – godne męża stanu
W zamian za tę odpowiedzialność, szeroki zakres obowiązków i konieczność nieustannego dokształcania, urząd oferuje wynagrodzenie w wysokości około 5 500 zł. To wystarczająco, by po kilku miesiącach pracy doświadczyć osławionej satysfakcji z pełnienia misji publicznej, a po kilku latach osiągnąć mistrzostwo w zarządzaniu budżetem domowym w trybie kryzysowym.
Proces rekrutacyjny – survival dla ambitnych
Rekrutacja odbędzie się w dwóch etapach. Pierwszy to analiza dokumentów, czyli sprawdzenie, czy nie zapomniałeś dołączyć kopii wszystkich swoich dyplomów, świadectw, kursów, referencji, wykazu złożonych dokumentów i – oczywiście – oświadczenia o niekaralności. Jeśli coś pominiesz, odpadniesz bez walki.
Drugi etap to rozmowa kwalifikacyjna, podczas której komisja zapewne sprawdzi, czy wiesz, jak poradzić sobie z protestem niezadowolonych mieszkańców, co zrobić w razie ataku kosmitów i jak zorganizować ewakuację budynku bez windy.
Marzenie każdego pasjonata biurokracji
Jeśli masz wykształcenie, doświadczenie, zdrowe płuca do wchodzenia po schodach, nerwy ze stali i chęć poświęcenia życia dla dobra gminy, ta oferta jest właśnie dla ciebie! A jeśli nie spełniasz wymagań, cóż – przynajmniej będziesz miał okazję przeczytać jedno z bardziej wymagających ogłoszeń o pracę w historii administracji publicznej.
Komentarze
Prześlij komentarz