W Tarnowskich Górach nie czekają, aż coś spadnie z nieba. Zrobili to, co powinni zrobić wszyscy – podjęli oficjalną uchwałę sprzeciwiającą się relokacji nielegalnych imigrantów w ramach tzw. „Paktu Migracyjnego” . Uchwała została przyjęta jednogłośnie (lub prawie jednogłośnie – w tym kraju to już sukces), a jej treść to podręcznikowy przykład, jak zadbać o bezpieczeństwo lokalnej społeczności. Warto zapobiegać niż leczyć. W dokumencie czytamy o trosce o zdrowie, dobrobyt, dziedzictwo kulturowe i materialne, bezpieczeństwo dzieci i kobiet. Padają konkretne przykłady, odniesienia do doświadczeń krajów zachodnich, powołania na głos suwerena. Ba, nawet UE się obrywa – i słusznie, bo przecież „Pakt Migracyjny” to nie umowa o współpracy, tylko rozporządzenie bez pytania kogokolwiek o zdanie. Co robi w tym czasie Rada Powiatu w Górze? Otóż... nic. Null. Zero. Cisza. Martwa strefa. Gdy inne samorządy biją na alarm, u nas radni wydają się bardziej zaniepokojeni...
Bezkompromisowa kronika gminy Góra