W styczniu 2020 roku mieszkańcy Góry pożegnali Roberta Mazulewicza – człowieka, który dla wielu pozostanie symbolem niezależnego ducha, błyskotliwości i niezwykłego talentu publicystycznego. Jak pisała wtedy Anna Machowska na łamach tygodnika „Panorama Leszczyńska”, był on jednym z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych głosów w regionie, aktywnie komentującym życie publiczne oraz polityczne.
![]() |
foto. google |
„Pomagał innym zdobyć tytuły”
Jak przypominała „Panorama Leszczyńska”, Mazulewicz był osobą wszechstronną. Autor licznych prac magisterskich i korepetytor pomógł wielu mieszkańcom regionu osiągnąć sukces edukacyjny. Jego działalność była ceniona zarówno przez uczniów, jak i przez kolegów, którzy chętnie korzystali z jego wiedzy i doświadczenia.
Niezależny głos regionu
Jego blog, założony w sierpniu 2007 roku, stał się platformą dla wyrażania jego nieocenzurowanych opinii. Dzięki niemu Mazulewicz stał się głosem społeczności, komentując sprawy lokalne i ogólnopolskie. Wiele osób doceniało jego bezkompromisowość i odwagę, ale równie często spotykał się z krytyką. „Nie pisał z chęci przypodobania się, ale z potrzeby mówienia prawdy” – wspomina jeden z jego dawnych znajomych.
Rok 2025 – wciąż w pamięci
Dziś, pięć lat po jego odejściu, pamięć o Robercie Mazulewiczu jest wciąż żywa. Mieszkańcy Góry wspominają go jako człowieka, który nie bał się mówić tego, co myśli, i który zawsze walczył o lepsze jutro. Jego teksty, zarówno te publikowane w prasie, jak i na blogu, pozostają świadectwem jego talentu i zaangażowania.
Robert Mazulewicz na zawsze pozostanie jedną z najbardziej wyrazistych postaci Góry – człowiekiem, który na swój sposób odcisnął piętno na historii miasta i życia jego mieszkańców.
Więcej o blogerze można przeczytać klikając TUTAJ.
Komentarze
Prześlij komentarz