Przejdź do głównej zawartości

Tak umierają górowianie

Przyglądając się danym dotyczącym przyczyn zgonów w powiecie górowskim w latach 2002, 2012 i 2022, można zauważyć wyraźne zmiany w strukturze zdrowotnych zagrożeń. Choć liderzy, tacy jak choroby układu krążenia i nowotwory, nieustannie zajmują czołowe miejsca, w tle wyłaniają się nowe wyzwania, które stawiają przed społecznością i systemem zdrowia poważne pytania. Oto, jak zmieniała się sytuacja na przestrzeni dwóch dekad.

Choroby układu krążenia – rosnący lider

Choroby serca i naczyń krwionośnych to nieustanny numer jeden w statystykach przyczyn zgonów w powiecie górowskim. W 2002 roku odpowiadały za 161 zgonów, w 2012 – za 187, a w 2022 już za 215. Wzrost ten odzwierciedla zarówno ogólnopolskie trendy, jak i lokalne realia – dieta mieszkańców, poziom aktywności fizycznej oraz dostęp do wczesnej diagnostyki i leczenia mogą mieć tu kluczowe znaczenie.

Przyczyną może być także starzejące się społeczeństwo – większy odsetek seniorów oznacza większą liczbę zgonów z powodu chorób przewlekłych. Nie bez znaczenia pozostaje również profilaktyka, która wciąż w wielu miejscach Polski kuleje. Wyraźnie widać, że potrzeba pilnych działań w zakresie edukacji zdrowotnej, wczesnego rozpoznawania nadciśnienia czy poprawy dostępności opieki kardiologicznej.

Nowotwory – cichy zabójca rośnie w siłę

Nowotwory są drugą najczęstszą przyczyną zgonów w powiecie górowskim, a ich liczba systematycznie rośnie: 75 w 2002 roku, 97 w 2012 i aż 114 w 2022. Wzrost ten można tłumaczyć zarówno lepszą diagnostyką, jak i rosnącą liczbą osób w wieku, w którym ryzyko nowotworów znacząco wzrasta.

Niepokojące jest jednak to, że rosnące statystyki mogą również świadczyć o niedostatecznej profilaktyce i braku szybkiego dostępu do leczenia. W przypadku nowotworów kluczowe znaczenie ma wczesne wykrywanie – programy badań przesiewowych, takich jak mammografia czy kolonoskopia, powinny być priorytetem. Jednak dane sugerują, że wiele osób trafia do systemu zbyt późno, kiedy leczenie jest już trudniejsze.

Przyczyny zewnętrzne – optymistyczny trend spadkowy

Zupełnie inny obraz wyłania się w przypadku tzw. przyczyn zewnętrznych, takich jak wypadki czy urazy. W 2002 roku odpowiadały one za 30 zgonów, w 2012 za 27, a w 2022 ich liczba spadła do 16. To pozytywny sygnał, który może świadczyć o większej ostrożności mieszkańców.

COVID-19 – nowy czynnik ryzyka

Pandemia COVID-19 w 2022 roku miała znaczący wpływ na zdrowie publiczne w powiecie górowskim. Dane pokazują, że wirus odpowiadał za 28 zgonów – liczba ta plasuje go na czwartym miejscu wśród przyczyn zgonów w tym roku. Choć pandemia była zjawiskiem globalnym, jej lokalne skutki są odczuwalne. Poza bezpośrednimi zgonami wywołanymi przez COVID-19, pandemia mogła również wpłynąć na dostępność leczenia innych chorób, co mogło dodatkowo pogłębić problemy zdrowotne.

Choroby oddechowe, zaburzenia metabolizmu i inne „ciche” zagrożenia

Wśród pozostałych przyczyn zgonów widoczny jest wzrost liczby przypadków związanych z chorobami układu oddechowego i zaburzeniami metabolizmu. Choroby układu oddechowego, które w 2002 roku odpowiadały za 8 zgonów, w 2022 roku stanowiły już 35 przypadków. Zaburzenia metabolizmu, takie jak cukrzyca, wzrosły w tym czasie z 4 do 23 zgonów. Wzrosty te mogą być związane z coraz bardziej powszechnymi problemami, takimi jak otyłość, brak ruchu czy zanieczyszczenie powietrza.

Analiza danych pokazuje wyraźnie, że mieszkańcy powiatu górowskiego stają przed coraz poważniejszymi wyzwaniami zdrowotnymi. Choroby układu krążenia i nowotwory pozostają głównymi przyczynami zgonów, ale wzrost liczby przypadków związanych z chorobami oddechowymi i metabolizmu sugeruje, że nowe zagrożenia są na horyzoncie.

Przyczyn tych zmian można doszukiwać się w starzeniu się społeczeństwa, zmianach stylu życia czy ograniczonej dostępności do opieki zdrowotnej. Kluczowe znaczenie ma profilaktyka – promocja zdrowego stylu życia, badania przesiewowe oraz edukacja. Czy powiat górowski sprosta tym wyzwaniom? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – potrzeba natychmiastowych działań.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie ratunek, tam strach: Mieszkańcy Góry mówią dość!

W odpowiedzi na liczne reakcje naszych czytelników po pierwszej publikacji dotyczącej skandalicznych zachowań lekarza pogotowia ( artykuł po kliknięciu tutaj ), postanowiliśmy kontynuować temat. Głos mieszkańców Góry ukazuje przerażający obraz systematycznych zaniedbań, braku empatii i nieodpowiedzialnego podejścia tego lekarza, który wielokrotnie narażał pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne. "Po ch** tu przyjechałem?" – relacje strażaka Jedna z najbardziej szokujących relacji pochodzi od strażaka, który uczestniczył w interwencji przy wypadku busa. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, wjeżdżając do głębokiego rowu. Poszkodowany, ważący około 150 kg, był splątany i miał problem z logicznymi odpowiedziami. Gdy na miejsce przyjechała karetka, lekarz wszedł i zapytał pacjenta, co się stało. Gdy ten odpowiedział, że nie wie, lekarz wykrzyknął:  "To po ch*j ja tu przyjechałem?!"  Strażacy byli w szoku, gdy usłyszeli takie słowa od osoby, która powinna być...

„Lekarz” na wyjeździe, czyli gdy ratunek staje się farsą

Kiedyś mówiono, że karetka pogotowia to ostateczna deska ratunku. W przypadku pewnego „doktora” z Góry, wielu mieszkańców uważa, że jest to deska, która tonie razem z pacjentami. Mowa o lekarzu, który, jak wynika z licznych skarg przekazywanych sobie w dyskusjach przy świątecznym stole, zamiast ratować, bagatelizuje życie i zdrowie ludzi, a czasem wręcz kpi z pacjentów. „Dokładnie przez tego lekarza moja mama zmarła”  – pisze na jednym z lokalnych forów Barbara Izdebska. To tylko jedna z wielu historii, które ukazują, że pan doktor ma nie tylko problem z empatią, ale także z elementarnymi standardami etyki lekarskiej. Edyta PB, kolejna mieszkanka Góry, w gorzkich słowach opisuje swoje doświadczenie: „Nie umie podjąć diagnozy, a przy tym obraża pacjentów i rodzinę. Mojej mamie zaproponował przeszczep serca od konia. Kompletny brak etyki lekarskiej. Piszcie ludzie skargi, może wspólnymi siłami coś zdziałamy.” Trudno nie odnieść wrażenia, że opisywany lekarz traktuje swoje obowiązki b...

Informatorzy: podejrzany to ...

Pojawiają się nowe informacje w sprawie sobotniego (14 czerwca) zabójstwa 50-letniego mężczyzny, do którego doszło na ul. Poznańskiej w Górze. Jak ustalił portal DGR24, osobą podejrzewaną o dokonanie ataku jest 33-letni Piotr B. — tak twierdzą niezależni informatorzy, znający kulisy sprawy. Przypomnijmy — do tragedii doszło podczas spotkania towarzyskiego. Według ustaleń policji i prokuratury, między dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, po czym 33-latek ugodził 50-latka ostrym narzędziem. Cios okazał się śmiertelny, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy, był pijany — ma zostać przesłuchany po wytrzeźwieniu. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie podają jeszcze danych podejrzanego, wiele wskazuje na to, że chodzi o znanego lokalnie Piotra B. – jego nazwisko przewija się wśród świadków i mieszkańców osiedla, gdzie doszło do tragedii. Na ten moment na oficjalnych stronach policji oraz Prokuratury Rejonowej w Głogowie brak s...