Przejdź do głównej zawartości

1,4 mln zł na rzecz osób z niepełnosprawnością

W 2025 roku Powiat Górowski otrzyma z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych(PFRON) aż 1 435 015 zł na realizację zadań z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej. Środki te zostaną przeznaczone zarówno na aktywizację zawodową, jak i wsparcie społeczne osób z niepełnosprawnościami.

Rehabilitacja zawodowa – wsparcie dla poszukujących pracy

Na działania realizowane przez Powiatowy Urząd Pracy przewidziano 65 000 zł. Środki te zostaną przeznaczone na finansowanie wydatków związanych z usługami rynku pracy – w tym m.in. na instrumenty wspierające osoby z niepełnosprawnościami, które są zarejestrowane jako bezrobotne i poszukują zatrudnienia.

Rehabilitacja społeczna – kompleksowe wsparcie przez PCPR

Znacznie większa pula, bo aż 1 370 015 zł, trafi do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Środki te zostaną rozdysponowane na cztery kluczowe obszary:

  1. Dofinansowanie udziału w turnusach rehabilitacyjnych – przeznaczono na to 376 000 zł. Dzięki temu osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie będą mogli skorzystać z profesjonalnych wyjazdów zdrowotnych i regeneracyjnych.

  2. Wsparcie sportu, kultury i rekreacji – na ten cel zaplanowano 27 500 zł. To ważna forma integracji społecznej i aktywnego trybu życia.

  3. Zakup sprzętu rehabilitacyjnego i pomocniczego – zarezerwowano 636 515 zł na doposażenie osób potrzebujących w niezbędne urządzenia i środki ortopedyczne.

  4. Likwidacja barier architektonicznych i technicznych  330 000 zł pomoże w dostosowaniu przestrzeni do indywidualnych potrzeb osób z niepełnosprawnościami, wspierając ich samodzielność i komfort życia.



Komentarze

  1. A jak wygląda kontrola i zasadności przyznawania tych środków,oraz ich celowość.W PCPR to Merta podejmuje decyzje jednoosobowo i jest to dowolna jej decyzja bez możliwości odwołania się niepełnosprawnego,w tym zakresie ma władze absolutną i to bez żadnego nadzoru od lat.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gdzie ratunek, tam strach: Mieszkańcy Góry mówią dość!

W odpowiedzi na liczne reakcje naszych czytelników po pierwszej publikacji dotyczącej skandalicznych zachowań lekarza pogotowia ( artykuł po kliknięciu tutaj ), postanowiliśmy kontynuować temat. Głos mieszkańców Góry ukazuje przerażający obraz systematycznych zaniedbań, braku empatii i nieodpowiedzialnego podejścia tego lekarza, który wielokrotnie narażał pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne. "Po ch** tu przyjechałem?" – relacje strażaka Jedna z najbardziej szokujących relacji pochodzi od strażaka, który uczestniczył w interwencji przy wypadku busa. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, wjeżdżając do głębokiego rowu. Poszkodowany, ważący około 150 kg, był splątany i miał problem z logicznymi odpowiedziami. Gdy na miejsce przyjechała karetka, lekarz wszedł i zapytał pacjenta, co się stało. Gdy ten odpowiedział, że nie wie, lekarz wykrzyknął:  "To po ch*j ja tu przyjechałem?!"  Strażacy byli w szoku, gdy usłyszeli takie słowa od osoby, która powinna być...

„Lekarz” na wyjeździe, czyli gdy ratunek staje się farsą

Kiedyś mówiono, że karetka pogotowia to ostateczna deska ratunku. W przypadku pewnego „doktora” z Góry, wielu mieszkańców uważa, że jest to deska, która tonie razem z pacjentami. Mowa o lekarzu, który, jak wynika z licznych skarg przekazywanych sobie w dyskusjach przy świątecznym stole, zamiast ratować, bagatelizuje życie i zdrowie ludzi, a czasem wręcz kpi z pacjentów. „Dokładnie przez tego lekarza moja mama zmarła”  – pisze na jednym z lokalnych forów Barbara Izdebska. To tylko jedna z wielu historii, które ukazują, że pan doktor ma nie tylko problem z empatią, ale także z elementarnymi standardami etyki lekarskiej. Edyta PB, kolejna mieszkanka Góry, w gorzkich słowach opisuje swoje doświadczenie: „Nie umie podjąć diagnozy, a przy tym obraża pacjentów i rodzinę. Mojej mamie zaproponował przeszczep serca od konia. Kompletny brak etyki lekarskiej. Piszcie ludzie skargi, może wspólnymi siłami coś zdziałamy.” Trudno nie odnieść wrażenia, że opisywany lekarz traktuje swoje obowiązki b...

Informatorzy: podejrzany to ...

Pojawiają się nowe informacje w sprawie sobotniego (14 czerwca) zabójstwa 50-letniego mężczyzny, do którego doszło na ul. Poznańskiej w Górze. Jak ustalił portal DGR24, osobą podejrzewaną o dokonanie ataku jest 33-letni Piotr B. — tak twierdzą niezależni informatorzy, znający kulisy sprawy. Przypomnijmy — do tragedii doszło podczas spotkania towarzyskiego. Według ustaleń policji i prokuratury, między dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, po czym 33-latek ugodził 50-latka ostrym narzędziem. Cios okazał się śmiertelny, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy, był pijany — ma zostać przesłuchany po wytrzeźwieniu. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie podają jeszcze danych podejrzanego, wiele wskazuje na to, że chodzi o znanego lokalnie Piotra B. – jego nazwisko przewija się wśród świadków i mieszkańców osiedla, gdzie doszło do tragedii. Na ten moment na oficjalnych stronach policji oraz Prokuratury Rejonowej w Głogowie brak s...