Pracownicy spółki oczywiście za każdym razem przepraszali, wskazując punkty poboru wody, ale coraz więcej mieszkańców zadaje pytanie: czy to jeszcze normalne zarządzanie infrastrukturą komunalną, czy już kompletny brak kontroli nad jej stanem technicznym?
Sytuację pogarsza fakt, że od dawna mówi się o problemach wewnątrz spółki. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Góry publicznie zapowiedział odwołanie prezes Katarzyny Nowak ze stanowiska. Deklaracja ta odbiła się szerokim echem – jednak do dziś żadne formalne kroki nie zostały podjęte. Pani prezes nie tylko o sprawie wie, ale nadal pełni swoją funkcję.
W przestrzeni publicznej coraz częściej padają głosy, że osoba, wobec której wyrażono publicznie utratę zaufania, powinna – z czysto honorowych powodów – złożyć rezygnację natychmiast, a nie czekać, aż dokument odwołania trafi na biurko.
Ale jak mówią złośliwi: „Po co się wyrywać, skoro za każdy dzień można jeszcze zarobić parę groszy?” – bo przecież im dłużej trwa oczekiwanie na formalne odwołanie, tym dłużej wypłacane jest wynagrodzenie, a potencjalna odprawa wciąż wisi w powietrzu.
Mieszkańcy nie chcą więcej uspokajających komunikatów z frazą „za utrudnienia przepraszamy”. Chcą sprawnego systemu wodociągowego, kompetentnego zarządu i jasnych decyzji ze strony burmistrza.
Bo woda – choć tak podstawowa – staje się w Górze towarem luksusowym. Przynajmniej jeśli chodzi o dostępność.
To nie chodzi o Panią Prezes a o brak kasy
OdpowiedzUsuńO jakim eldorado mówicie? Przecież tam zarabia się grosze :) jeśli nie ma pieniędzy na inwestycje to tak, będą awarie i ciągłe pudrowanie trupa :)
OdpowiedzUsuńProblem jest Pani Prezes czy od lat brak poważnego podejścia władz gminnych? Czy odejście Pani Katarzyny zmniejszy ilość awarii?
OdpowiedzUsuńAwarie były i są dzięki poprzedniej władzy która zamiast remontu starych rur zakrywała je nowymi chodnikami. Tu ani nie ma winy obecnej prezes ani nowego Burmistrza który zaraz po objęciu stanowiska jako jedyny ruszył z pomyslem aby zająć się wymianą starej instalacji tak aby zapobiec w przyszłości tym awariom. Zrobił już więcej niż Pani K. Przez 16 lat swojej kadencji
OdpowiedzUsuńA co ma Pani prezes do tego że te rury maja tysiac lat czyli zaniedbania poprzednich prezesów a głównie wladzy
OdpowiedzUsuń