Przejdź do głównej zawartości

Szczegółowo o jakości wody w Górze


Stacja Uzdatniania Wody (SUW) w Górze, zarządzana przez firmę Tekom i zobligowana do prowadzenia badań próbek, do których wyników udało się nam dotrzeć. Badania przeprowadzone w grudniu 2024 roku obejmowały analizę kluczowych parametrów, takich jak:

  • Mętność: jest to miara zawiesin obecnych w wodzie, które mogą wpływać na jej klarowność. Wysoka mętność może chronić mikroorganizmy przed działaniem środków dezynfekcyjnych i pogarszać właściwości organoleptyczne wody. Dopuszczalna wartość mętności wynosi 1 NTU (nefelometryczna jednostka mętności). Woda dostarczana przez SUW w Górze charakteryzuje się mętnością poniżej tego poziomu, co świadczy o jej wysokiej klarowności. 

  • Barwa: określa obecność substancji barwnych w wodzie, takich jak związki organiczne czy metale. Dopuszczalna wartość barwy to 15 mg Pt/l. Woda z SUW w Górze mieści się w tych normach, co wskazuje na brak niepożądanych zanieczyszczeń wpływających na jej barwę. 

  • Zapach i smak: parametry te wpływają na akceptowalność wody przez konsumentów. Woda powinna być bez zapachu lub o zapachu akceptowalnym oraz mieć przyjemny smak. Woda z SUW w Górze spełnia te kryteria, co świadczy o jej wysokiej jakości organoleptycznej. 

  • pH: odczyn wody wpływa na jej korozyjność oraz skuteczność procesów uzdatniania. Dopuszczalny zakres pH dla wody pitnej wynosi od 6,5 do 9,5. Woda dostarczana przez SUW w Górze charakteryzuje się pH mieszczącym się w tym zakresie, co świadczy o jej stabilności chemicznej.

  • Twardość ogólna: zależy od zawartości jonów wapnia i magnezu. Woda o zbyt niskiej twardości może być agresywna korozyjnie, natomiast zbyt wysoka twardość prowadzi do osadzania się kamienia kotłowego. Dopuszczalna wartość twardości ogólnej wynosi od 60 do 500 mg CaCO₃/l. Woda z SUW w Górze mieści się w tym zakresie, co jest korzystne zarówno dla konsumentów, jak i dla instalacji wodociągowych. 

  • Żelazo i mangan: nadmiar tych pierwiastków może powodować niepożądane zmiany barwy, smaku oraz osadzanie się w instalacjach wodociągowych. Dopuszczalne wartości wynoszą odpowiednio 200 µg/l dla żelaza i 50 µg/l dla manganu. Woda z SUW w Górze zawiera te pierwiastki w stężeniach poniżej dopuszczalnych norm, co świadczy o skuteczności procesów uzdatniania. 

  • Azotany i azotyny: ich obecność w wodzie może wskazywać na zanieczyszczenie pochodzenia rolniczego lub ściekowego. Dopuszczalne stężenia wynoszą 50 mg/l dla azotanów i 0,5 mg/l dla azotynów. Woda dostarczana przez SUW w Górze charakteryzuje się stężeniami tych związków znacznie poniżej dopuszczalnych wartości, co świadczy o jej czystości i bezpieczeństwie dla konsumentów. 

  • Jon amonowy: jego obecność może świadczyć o zanieczyszczeniu wody ściekami lub procesami rozkładu materii organicznej. Dopuszczalna wartość wynosi 0,50 mg/l. Woda z SUW w Górze zawiera jon amonowy w stężeniu poniżej tej wartości, co wskazuje na jej dobrą jakość. 

  • Przewodność elektryczna: jest miarą zawartości rozpuszczonych soli w wodzie. Dopuszczalna wartość wynosi 2500 µS/cm. Woda z SUW w Górze charakteryzuje się przewodnością znacznie poniżej tego poziomu, co świadczy o jej niskiej mineralizacji i wysokiej jakości. 

Szczególnie istotnym aspektem działalności SUW w Górze jest stosowanie procesu uzdatniania wody surowej bez użycia chloru. Oznacza to, że dostarczana woda nie jest chlorowana, co przekłada się na lepszy smak i brak charakterystycznego zapachu chloru, często obecnego w wodzie wodociągowej. Taka metoda uzdatniania jest korzystna dla konsumentów, zwłaszcza dla osób wrażliwych na chlor oraz dbających o zdrowy tryb życia.

Firma Tekom zasługuje na uznanie za wprowadzenie nowoczesnych technologii uzdatniania wody, które eliminują konieczność chlorowania. Dzięki temu mieszkańcy Góry mogą cieszyć się wodą pitną o wysokiej jakości, spełniającą wszelkie normy bezpieczeństwa, a jednocześnie pozbawioną niepożądanego smaku i zapachu chloru.

Komentarze

  1. Dla laika proszę nawet nie podawać tego składu wody bo np mnie on nie interesuje.Interesuje mnie natomiast straszna ilość osadu -kamienia który trzeba co jakiś czas usuwać różnymi sposobami .Najlepiej pisaćw samych superlatywach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gdzie ratunek, tam strach: Mieszkańcy Góry mówią dość!

W odpowiedzi na liczne reakcje naszych czytelników po pierwszej publikacji dotyczącej skandalicznych zachowań lekarza pogotowia ( artykuł po kliknięciu tutaj ), postanowiliśmy kontynuować temat. Głos mieszkańców Góry ukazuje przerażający obraz systematycznych zaniedbań, braku empatii i nieodpowiedzialnego podejścia tego lekarza, który wielokrotnie narażał pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne. "Po ch** tu przyjechałem?" – relacje strażaka Jedna z najbardziej szokujących relacji pochodzi od strażaka, który uczestniczył w interwencji przy wypadku busa. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, wjeżdżając do głębokiego rowu. Poszkodowany, ważący około 150 kg, był splątany i miał problem z logicznymi odpowiedziami. Gdy na miejsce przyjechała karetka, lekarz wszedł i zapytał pacjenta, co się stało. Gdy ten odpowiedział, że nie wie, lekarz wykrzyknął:  "To po ch*j ja tu przyjechałem?!"  Strażacy byli w szoku, gdy usłyszeli takie słowa od osoby, która powinna być...

„Lekarz” na wyjeździe, czyli gdy ratunek staje się farsą

Kiedyś mówiono, że karetka pogotowia to ostateczna deska ratunku. W przypadku pewnego „doktora” z Góry, wielu mieszkańców uważa, że jest to deska, która tonie razem z pacjentami. Mowa o lekarzu, który, jak wynika z licznych skarg przekazywanych sobie w dyskusjach przy świątecznym stole, zamiast ratować, bagatelizuje życie i zdrowie ludzi, a czasem wręcz kpi z pacjentów. „Dokładnie przez tego lekarza moja mama zmarła”  – pisze na jednym z lokalnych forów Barbara Izdebska. To tylko jedna z wielu historii, które ukazują, że pan doktor ma nie tylko problem z empatią, ale także z elementarnymi standardami etyki lekarskiej. Edyta PB, kolejna mieszkanka Góry, w gorzkich słowach opisuje swoje doświadczenie: „Nie umie podjąć diagnozy, a przy tym obraża pacjentów i rodzinę. Mojej mamie zaproponował przeszczep serca od konia. Kompletny brak etyki lekarskiej. Piszcie ludzie skargi, może wspólnymi siłami coś zdziałamy.” Trudno nie odnieść wrażenia, że opisywany lekarz traktuje swoje obowiązki b...

Informatorzy: podejrzany to ...

Pojawiają się nowe informacje w sprawie sobotniego (14 czerwca) zabójstwa 50-letniego mężczyzny, do którego doszło na ul. Poznańskiej w Górze. Jak ustalił portal DGR24, osobą podejrzewaną o dokonanie ataku jest 33-letni Piotr B. — tak twierdzą niezależni informatorzy, znający kulisy sprawy. Przypomnijmy — do tragedii doszło podczas spotkania towarzyskiego. Według ustaleń policji i prokuratury, między dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, po czym 33-latek ugodził 50-latka ostrym narzędziem. Cios okazał się śmiertelny, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy, był pijany — ma zostać przesłuchany po wytrzeźwieniu. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie podają jeszcze danych podejrzanego, wiele wskazuje na to, że chodzi o znanego lokalnie Piotra B. – jego nazwisko przewija się wśród świadków i mieszkańców osiedla, gdzie doszło do tragedii. Na ten moment na oficjalnych stronach policji oraz Prokuratury Rejonowej w Głogowie brak s...