Przejdź do głównej zawartości

Seniorka w rękach policji


Zachowanie starszej kobiety wzbudziło ich czujność. Policjanci nie zawiedli i okazali się bohaterami dnia.

W minioną środę, 15 stycznia 2025 roku, zwykły patrol ulicami Góry zmienił się w niecodzienne wydarzenie, które dowodzi, jak wielką rolę odgrywa empatia i czujność funkcjonariuszy Policji. Policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Górze natrafili na sytuację, w której ich szybka reakcja była kluczowa.

Podczas rutynowej kontroli ulic zauważyli starszą kobietę, której stan wzbudził ich zaniepokojenie. Opierała się o ścianę jednego ze sklepów, wykazując widoczne oznaki dezorientacji i osłabienia. 

„Policjant nosi mundur nie tylko po to, by stać na straży prawa i porządku, ale również po to, by nieść pomoc społeczeństwu” – zaznaczyła asp. Małgorzata Nieborak, rzecznik prasowy górowskiej policji.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania. Rozmawiając z seniorką, ustalili, że 74-latka poczuła się nagle źle, miała zawroty głowy i nie była w stanie samodzielnie kontynuować drogi do domu. Policjanci nie tylko udzielili jej wsparcia, ale również zdecydowali, że bezpiecznie odprowadzą ją do mieszkania.

Okazało się, że miejsce zamieszkania kobiety znajduje się na czwartym piętrze. „Funkcjonariusze wykazali się poczuciem odpowiedzialności, odprowadzając starszą panią do mieszkania na czwartym piętrze” – dodała asp. Nieborak. Seniorka, już w swoim mieszkaniu, podziękowała mundurowym za pomoc, oznajmiając, że czuje się dużo lepiej.

Ta sytuacja przypomina, że policjant to nie tylko osoba dbająca o przestrzeganie prawa, ale również gotowa do niesienia pomocy w każdej chwili. 

„Służba w Policji to nieustająca gotowość do niesienia pomocy osobom, a opisana sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność i empatia ze strony policjantów” – podkreśliła rzecznik policji.

Historia pomocy udzielonej 74-letniej mieszkance Góry to przykład, który powinien inspirować każdego z nas. Nie pozostawajmy obojętni na los innych. Czasem jeden gest może zmienić czyjeś życie.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Informatorzy: podejrzany to ...

Pojawiają się nowe informacje w sprawie sobotniego (14 czerwca) zabójstwa 50-letniego mężczyzny, do którego doszło na ul. Poznańskiej w Górze. Jak ustalił portal DGR24, osobą podejrzewaną o dokonanie ataku jest 33-letni Piotr B. — tak twierdzą niezależni informatorzy, znający kulisy sprawy. Przypomnijmy — do tragedii doszło podczas spotkania towarzyskiego. Według ustaleń policji i prokuratury, między dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, po czym 33-latek ugodził 50-latka ostrym narzędziem. Cios okazał się śmiertelny, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy, był pijany — ma zostać przesłuchany po wytrzeźwieniu. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie podają jeszcze danych podejrzanego, wiele wskazuje na to, że chodzi o znanego lokalnie Piotra B. – jego nazwisko przewija się wśród świadków i mieszkańców osiedla, gdzie doszło do tragedii. Na ten moment na oficjalnych stronach policji oraz Prokuratury Rejonowej w Głogowie brak s...

Nauczycielka z promilami

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Górze przeprowadzili w dniach 13 i 17 października akcję „Trzeźwość”. Cel? Wyeliminować z dróg tych, którzy myślą, że kierownica to nie alkomat. Spośród 392 przebadanych kierowców – dwójka „wpadła” po kielichu. Jednym z nich był 32-letni mężczyzna z Czarnoborska, który pomylił motorower z barem na kółkach. Zaledwie dwie godziny później, w Czerninie, policjanci zatrzymali kobietę kierującą samochodem osobowym. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej niemal   1,3 promila alkoholu   w organizmie – czyli więcej niż przeciętne wesele w sobotę, ale jednak trochę za dużo jak na piątkowy wieczór za kierownicą. Dziwne jest to, że policja przy mężczyźnie z Czarnoborska podaje dokładnie jego wiek, w Czerninie tej informacji zabrakło? Dlaczego?  Z ustaleń   DGR24   wynika, że zatrzymaną jest   nauczycielka górowskiej szkoły średniej . Z naszych nieoficjalnych informacji – nie uczy jednak przedmiot...

Gdzie ratunek, tam strach: Mieszkańcy Góry mówią dość!

W odpowiedzi na liczne reakcje naszych czytelników po pierwszej publikacji dotyczącej skandalicznych zachowań lekarza pogotowia ( artykuł po kliknięciu tutaj ), postanowiliśmy kontynuować temat. Głos mieszkańców Góry ukazuje przerażający obraz systematycznych zaniedbań, braku empatii i nieodpowiedzialnego podejścia tego lekarza, który wielokrotnie narażał pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne. "Po ch** tu przyjechałem?" – relacje strażaka Jedna z najbardziej szokujących relacji pochodzi od strażaka, który uczestniczył w interwencji przy wypadku busa. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, wjeżdżając do głębokiego rowu. Poszkodowany, ważący około 150 kg, był splątany i miał problem z logicznymi odpowiedziami. Gdy na miejsce przyjechała karetka, lekarz wszedł i zapytał pacjenta, co się stało. Gdy ten odpowiedział, że nie wie, lekarz wykrzyknął:  "To po ch*j ja tu przyjechałem?!"  Strażacy byli w szoku, gdy usłyszeli takie słowa od osoby, która powinna być...