Przejdź do głównej zawartości

Poszukiwana zamieszana w kradzież w Biedronce

 Kto rozpoznaje tę kobietę? Policja z Góry prosi o pomoc w śledztwie!

Z pozoru zwyczajny dzień w jednym z górowskich sklepów. Klienci, półki, rutyna… aż do momentu, gdy znikają towary. Zgłoszenie o kradzieży uruchamia policyjne działania.

Funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Górze nie tracą czasu. W ramach prowadzonego postępowania zabezpieczony zostaje materiał z monitoringu. Na nagraniu widoczna jest kobieta, która może mieć związek z tą sprawą.

Teraz śledztwo wkracza w kolejny etap. I właśnie tu potrzebna jest Twoja pomoc.

🧐 Rozpoznajesz tę osobę?
Może to ktoś z Twojego otoczenia? Sąsiadka? Koleżanka z pracy? Każdy trop jest ważny.

Skontaktuj się z policją!
Czynne całą dobę numery kontaktowe Komendy Powiatowej Policji w Górze:
📞 47 87 28 200
📞 47 87 28 222

W zgłoszeniu należy powołać się na numer sprawy: RSOW-242/25.

📢 Policja zapewnia pełną anonimowość.

Nie pozwól, by sprawa pozostała niewyjaśniona. Twoja reakcja może przesądzić o losach śledztwa.




Komentarze

  1. A to policja jiz nie potrafi znaleźć winnego tylko wszędzie gdzie nie spojzysz to upubliczna wizerunkiem osób, przecież aby to mogli robić to powinni mieć zezwolenie sądu lub prokuratury, a gdzie rodo?? To już nie obowiązuje?? Po zatym znam osobę która zekomo była też obwiniana za kradzież a co do czego to nie on tylko inna osoba ale zdjęcia publikowali wszędzie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wnuk tej Pani wypowiadał się na Fb, był oburzony opublikowaniem wizerunku jego babci, która przez zwykłą pomyłkę, robiąc codzienne zakupy, zapłaciła za prawie wszystko, zapomniała jedynie o zapłacie za chleb. Wizerunek Pani zniknął już z grup Fb, jak i fanpage KPP Góra. Może warto pomyśleć o ściągnięciu tego zdjęcia również stąd? Nie traktujmy zwykłych ludzi jak kryminalistów, bo zdjęcie prawdziwego kryminalisty z najnowszych postów zasłoniłeś paskiem, a zdjęcie tej kobiety jest bez żadnej cenzury, chociaż na chwilę obecną została już oczyszczona z zarzutów, zaś na moment publikacji również nie była ona o nic oskarżona czy skazana, a jedynie podejrzewana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gdzie ratunek, tam strach: Mieszkańcy Góry mówią dość!

W odpowiedzi na liczne reakcje naszych czytelników po pierwszej publikacji dotyczącej skandalicznych zachowań lekarza pogotowia ( artykuł po kliknięciu tutaj ), postanowiliśmy kontynuować temat. Głos mieszkańców Góry ukazuje przerażający obraz systematycznych zaniedbań, braku empatii i nieodpowiedzialnego podejścia tego lekarza, który wielokrotnie narażał pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne. "Po ch** tu przyjechałem?" – relacje strażaka Jedna z najbardziej szokujących relacji pochodzi od strażaka, który uczestniczył w interwencji przy wypadku busa. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, wjeżdżając do głębokiego rowu. Poszkodowany, ważący około 150 kg, był splątany i miał problem z logicznymi odpowiedziami. Gdy na miejsce przyjechała karetka, lekarz wszedł i zapytał pacjenta, co się stało. Gdy ten odpowiedział, że nie wie, lekarz wykrzyknął:  "To po ch*j ja tu przyjechałem?!"  Strażacy byli w szoku, gdy usłyszeli takie słowa od osoby, która powinna być...

„Lekarz” na wyjeździe, czyli gdy ratunek staje się farsą

Kiedyś mówiono, że karetka pogotowia to ostateczna deska ratunku. W przypadku pewnego „doktora” z Góry, wielu mieszkańców uważa, że jest to deska, która tonie razem z pacjentami. Mowa o lekarzu, który, jak wynika z licznych skarg przekazywanych sobie w dyskusjach przy świątecznym stole, zamiast ratować, bagatelizuje życie i zdrowie ludzi, a czasem wręcz kpi z pacjentów. „Dokładnie przez tego lekarza moja mama zmarła”  – pisze na jednym z lokalnych forów Barbara Izdebska. To tylko jedna z wielu historii, które ukazują, że pan doktor ma nie tylko problem z empatią, ale także z elementarnymi standardami etyki lekarskiej. Edyta PB, kolejna mieszkanka Góry, w gorzkich słowach opisuje swoje doświadczenie: „Nie umie podjąć diagnozy, a przy tym obraża pacjentów i rodzinę. Mojej mamie zaproponował przeszczep serca od konia. Kompletny brak etyki lekarskiej. Piszcie ludzie skargi, może wspólnymi siłami coś zdziałamy.” Trudno nie odnieść wrażenia, że opisywany lekarz traktuje swoje obowiązki b...

Informatorzy: podejrzany to ...

Pojawiają się nowe informacje w sprawie sobotniego (14 czerwca) zabójstwa 50-letniego mężczyzny, do którego doszło na ul. Poznańskiej w Górze. Jak ustalił portal DGR24, osobą podejrzewaną o dokonanie ataku jest 33-letni Piotr B. — tak twierdzą niezależni informatorzy, znający kulisy sprawy. Przypomnijmy — do tragedii doszło podczas spotkania towarzyskiego. Według ustaleń policji i prokuratury, między dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, po czym 33-latek ugodził 50-latka ostrym narzędziem. Cios okazał się śmiertelny, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy, był pijany — ma zostać przesłuchany po wytrzeźwieniu. Choć policja i prokuratura oficjalnie nie podają jeszcze danych podejrzanego, wiele wskazuje na to, że chodzi o znanego lokalnie Piotra B. – jego nazwisko przewija się wśród świadków i mieszkańców osiedla, gdzie doszło do tragedii. Na ten moment na oficjalnych stronach policji oraz Prokuratury Rejonowej w Głogowie brak s...