Dziury? Zaklejone. Bruk? Zakryty. Nerwy mieszkańców? Tym razem nie puściły – a to wszystko dzięki… Wam!
Po naszej publikacji o trasie Łagiszyn–Glinka, która wyglądała jak plan zdjęciowy do programu „Największe drogi Europy Wschodniej z lat 80.”, stało się coś, czego nikt się nie spodziewał.
📸 „Po Waszym artykule droga zaczęła być remontowana!” – pisze Pan Kuba, nasz czytelnik-bohater, który znów wsiadł do samochodu i – tym razem nie po to, by liczyć dziury – lecz by sfotografować ekipy remontowe przy pracy.
Na zdjęciach widzimy klasyczne komando ratunkowe: asfaltowóz, walec i paczka odważnych, którzy – niczym chirurg plastyczny – próbują tchnąć drugie życie w nawierzchnię, która już dawno temu straciła godność.
🛠️ Pojawiły się łatki. Sporo łatek. Czy to chirurgia estetyczna czy po prostu przeszczep asfaltu z innej gminy – tego nie wiemy. Ale efekty są widoczne.
Opiszcie trase ryczen osetno. Jak zwykle nie wiadomo kogo to droga, gminy czy powiatu.
OdpowiedzUsuńOsetno-Ryczeń droga powiatowa 1082D. Wystarczy wejść na stronę powiatu i znaleźć. Ale trzeba chcieć, a nie pisać, że niewiadomo kogo ona jest.
OdpowiedzUsuńZapraszamy na drogę w kierunku Łagiszyn,dziura na dziurze.Pewnie już nie zrobią.
OdpowiedzUsuń